Music Memories.
2 years ago
Eyes Set To Kill - Album: Reach.
https://youtu.be/JveuT34TSHc
A musical memory from middle school. When was emo popular. Fuck how old is it? XD But I still enjoy listening to it... Although I didn't like Black Veil Brides that much. It was something like the Tokio Hotel band, I'd be tempted to make a comparison but I don't want to offend someone "too sensitive"... They were too motley - in short. And I think if I had painted my eyes or nails in that period of time, it would have looked so fucking tragic. I'm forgetting the fact that my mother would tear me apart if I showed up somewhere painted, I went to one concert with an "eye done". And since it was in the summer, in the open space... You walk into a crowd of people and you are hit by this heat wave, I don't need much to sweat a lot, high temperature is enough and I'm already wet on my head, face and back. I hate this feeling like hell! I looked more like the leader of some black metal band. Of course, I was painted by one of my friends with whom we went to this concert. A friend told me that I looked like a Gorgoroth fan who came to the wrong concert. All that mascara and eyeshadow and white foundation on my face made me a monster.
And that was the only time I had something like that on my face.
Besides, it looked weird anyway, make-up looks better on slim people, even on guys... But I stood out from the crowd because I wasn't slim and handsome, and all in all... not much has changed.
____________
Muzyczne wspomnienie z czasów gimnazjum. Kiedy popularne było emo. Kurwa ile to już lat? XD Ale nadal przyjemnie mi się tego słucha... Chociaż Black Veil Brides nie lubiłem za bardzo. To było coś jak zespół Tokio Hotel, pokusiłbym się o pewne porównanie ale nie chcę kogoś "zbyt wrażliwego" obrazić... Za bardzo pstrokaci byli - w skrócie. I sobie myślę jak ja bym sobie malował oczy czy paznokcie w tamtym czasie, wyglądałoby to tak kurwa tragicznie. Już pomijam fakt że mnie matka by rozszarpała jakbym się gdzieś pokazał pomalowany, na jeden koncert pojechałem ze "zrobionym okiem". A że było to latem, na otwartej przestrzeni... Wchodzisz w tłum ludzi i uderza cię ta fala gorąca, ja nie potrzebuje dużo abym się bardzo spocił, wystarczy wysoka temperatura i już jestem na głowie, twarzy i na plecach cały mokry. Nienawidzę tego uczucia jak cholera! Wyglądałem bardziej jak lider jakieś Black metalowej kapeli. Oczywiście pomalowała mnie jedna z koleżanek, z którą pojechaliśmy na ten koncert. Kolega mi powiedział że wyglądałem wtedy jak fan Gorgoroth który przyjechał nie na ten koncert co trzeba. Cały ten tusz i cienie do powiek i biały podkład na twarzy zrobiły ze mnie potwora.
I to był jeden jedyny raz kiedy miałem coś takiego na twarzy.
Poza tym, i tak to dziwnie wyglądało, na szczupłych osobach make up wygląda lepiej, nawet na facetach... Ale ja, wyróżniałem się z tłumu sylwetką, bo do przystojnych i szczupłych nie należałem i w sumie... nie wiele się zmieniło.
https://youtu.be/JveuT34TSHc
https://youtu.be/JveuT34TSHc
A musical memory from middle school. When was emo popular. Fuck how old is it? XD But I still enjoy listening to it... Although I didn't like Black Veil Brides that much. It was something like the Tokio Hotel band, I'd be tempted to make a comparison but I don't want to offend someone "too sensitive"... They were too motley - in short. And I think if I had painted my eyes or nails in that period of time, it would have looked so fucking tragic. I'm forgetting the fact that my mother would tear me apart if I showed up somewhere painted, I went to one concert with an "eye done". And since it was in the summer, in the open space... You walk into a crowd of people and you are hit by this heat wave, I don't need much to sweat a lot, high temperature is enough and I'm already wet on my head, face and back. I hate this feeling like hell! I looked more like the leader of some black metal band. Of course, I was painted by one of my friends with whom we went to this concert. A friend told me that I looked like a Gorgoroth fan who came to the wrong concert. All that mascara and eyeshadow and white foundation on my face made me a monster.
And that was the only time I had something like that on my face.
Besides, it looked weird anyway, make-up looks better on slim people, even on guys... But I stood out from the crowd because I wasn't slim and handsome, and all in all... not much has changed.
____________
Muzyczne wspomnienie z czasów gimnazjum. Kiedy popularne było emo. Kurwa ile to już lat? XD Ale nadal przyjemnie mi się tego słucha... Chociaż Black Veil Brides nie lubiłem za bardzo. To było coś jak zespół Tokio Hotel, pokusiłbym się o pewne porównanie ale nie chcę kogoś "zbyt wrażliwego" obrazić... Za bardzo pstrokaci byli - w skrócie. I sobie myślę jak ja bym sobie malował oczy czy paznokcie w tamtym czasie, wyglądałoby to tak kurwa tragicznie. Już pomijam fakt że mnie matka by rozszarpała jakbym się gdzieś pokazał pomalowany, na jeden koncert pojechałem ze "zrobionym okiem". A że było to latem, na otwartej przestrzeni... Wchodzisz w tłum ludzi i uderza cię ta fala gorąca, ja nie potrzebuje dużo abym się bardzo spocił, wystarczy wysoka temperatura i już jestem na głowie, twarzy i na plecach cały mokry. Nienawidzę tego uczucia jak cholera! Wyglądałem bardziej jak lider jakieś Black metalowej kapeli. Oczywiście pomalowała mnie jedna z koleżanek, z którą pojechaliśmy na ten koncert. Kolega mi powiedział że wyglądałem wtedy jak fan Gorgoroth który przyjechał nie na ten koncert co trzeba. Cały ten tusz i cienie do powiek i biały podkład na twarzy zrobiły ze mnie potwora.
I to był jeden jedyny raz kiedy miałem coś takiego na twarzy.
Poza tym, i tak to dziwnie wyglądało, na szczupłych osobach make up wygląda lepiej, nawet na facetach... Ale ja, wyróżniałem się z tłumu sylwetką, bo do przystojnych i szczupłych nie należałem i w sumie... nie wiele się zmieniło.
https://youtu.be/JveuT34TSHc