Idąc za ciosem postanowiłem zacząć tworzyć również serię journali dotyczącą filmów które obejrzałem i wyłaniającą najlepszy z nich. Wrażenia z tego jedynego opiszę krótko, a innym filmom wystawię tylko ocenę.

Filmem tygodnia jest:

JAK WYTRESOWAĆ SMOKA / HOW TO TRAIN YOUR DRAGON


Poraził mnie, rozczulił, wyczochrał włosy i dał masę frajdy. Słyszałem o nim wiele dobrego, miałem wobec niego duże oczekiwania i się nie zawiodłem. Oczywiście to co robi największe i najmilsze wrażenie to smoki, ale postacie ludzkie też są niczego sobie - zwłaszcza relacje ojca i syna. Cały film jednak i tak ukradł Szczerbatek :) . O soundtracku mogę powiedzieć tylko tyle, że prawdopodobnie pochłonie mnie w tym tygodniu ;) . Jedyne co mi się nie podobało to postać kobieca -bezpłciowa (z charakteru ;) ), nie porywająca i taka nijaka. Ale w końcu to jest film o chłopcu i smoku, a nie o babach ;) . A pod tym względem sprawdza się wyśmienicie.
Polecam wszystkim.
9+/10
Żałuję, że nie obejrzałem go wcześniej gdy mogłem...

***

The Addams Family 7-/10
Despicable Me 7/10
127 Hours 8+/10
Buried 8/10
Serenity 9/10 (po obejrzeniu serialu Firefly dostaje oczko wyżej. Genialne jako całość)