
3rd sushi dinner i ever made...It was way better than last one but still i have much to lern :(
Category All / All
Species Unspecified / Any
Size 1280 x 960px
File Size 343.1 kB
Mieszanka stylów. Jeśli chodzi o Japonię to jestem purystą. Czyli: japoński ryż (krótkoziarnisty okragły którego nie dostaniesz w każdym sklepie), japońskie algi, japoński ocet, cóż, ryba nie musi być japońska, byle, żeby była świeża, a nie mrożona, no i japońska ceramika, pałeczki i herbata zielona, też japońska. Jeżeli dodajesz długoziarnistego ryżu i owijasz jakimiś koreańskimi algami i podajesz to na chińskiej porcelanie, no to popełniasz świętokradztwo. Kuchnia japońska ma swoją klasę. To tak, jakby do miodu dosypywać jakieś przyprawy. Albo nazywać husarza huzarem przez Z. Wiadomo że co husarz to nie huzar. Huzar służył w cesarstwie austrowęgierskim a husarze tylko w królestwie polskim. Dlatego jestem taki nieugięty w tych kwestiach.
jesli chodzi o skladniki to wszystkie czysto dżapańskie :) zastawa tylko inna bo nie mam sam a i u teśców dżapańskich. najchetniej to podawałbym to na bambusowej deseczce bo wygodne i nie bosz sie ze sie stlucze :P
a algi nie byly koreanskie bynajmniej a ryż i ocet ryzowy byl kupowany w sklepie specjalistycznym skladniki byy swieze :). To tak jakbys podał zajebity miód bez dodatków w kubku. smaku nie psuje po prostu nie miałeś w co innego akurat nalać :)
a algi nie byly koreanskie bynajmniej a ryż i ocet ryzowy byl kupowany w sklepie specjalistycznym skladniki byy swieze :). To tak jakbys podał zajebity miód bez dodatków w kubku. smaku nie psuje po prostu nie miałeś w co innego akurat nalać :)
Prawidłowo sushi sie podaje na nielakierowanym drewnie. Więc zastawa tu nie jest potrzebna, no chyba, że miseczka do sosu, podstawka pod pałeczki, czarka do herbaty, imbryczek no i talerzyk. Sam musze spróbować to zrobić. Chociaż ze składnikami to naprawdę ciężko. Gdzie się zaopatrujesz?
To ja też powiem coś fachowego. Zastawa to china rot wyprodukowana w niemieckich fabrykach w Tiefenfurcie przed 2 wojną światową. XD Biatch. Była zbierana 2 lata. Nie jest jakaś wybitnie cenna ale skolekcjonować całą z jednego okresu to kurewsko trudne zadanie. Mojemu ojcu się udało. Brakowało tylko czegoś wybitnego co można by było na niej podać. Tu popisał się mój ukochany mąż który przeszedł sam siebie bo zrobił sushi tak pyszne ze moja mama następnego dania kupiła składniki na nowe. XD i wymusiła sushi - rola do pracy XD
Comments