ENG~

(It's quite an old drawing, it's from the Inktober challenge I did in 2019, I'm uploading it to that account from DeviantArt. ;d)

"Nieluba tries to enjoy the meal, but people shouting that she is eating dangerous, poisonous mushrooms are very disturbing. She doesn't know what they mean - the mushrooms are delicious."

I like giant, tall like trees and wide mushrooms, it's a wonderful theme that I always appreciate in literary works, movies, drawings, and any other medium~ Well, look at those big caps! You want to cook mushroom soup, so you take an ax and go chop a few meters long porcini mushrooms. Can you imagine huge champignons? Or better, though more terrible - monstrous tracts of glowing, poisonous mushrooms? Beauty and horror at the same time~

So... I have included this theme in my universe because no one is going to stop me. There are certain species of mushrooms and certain places on Earth where they grow... well, very healthy and very magnificent. One such rare area is the Bleeding Mushroom Forest. And as the name suggests, it's full of bleeding mushrooms. ;d This type of mushrooms is my original idea, although I don't deny that I followed the example of real mushrooms that look as if they were bleeding (beefsteak fungus). Bleeding mushrooms have something like "veins" on their caps, full of blood-red, thick substance. And when you pierce them, they "bleed", hence the name. These mushrooms are highly poisonous to humans and most beings - their toxin can hurt through mere physical contact or even being next to them.
But she doesn't care much about what is allowed and what is not allowed and she calmly gobbles up tasty mushrooms~ Her species is so lucky that she is resistant to the poison of bleeding mushrooms, what's more - they retain some of the toxins in their body for some time, which effectively scares off a potential predator. Unless, of course, the predator itself has no problem with surviving the effects of the toxin. ;d But in general, Nieluba, as she doesn't live typically wild but in a civilized setting, does not have to worry about being devoured. But she will still eat the killer mushrooms, not only cuz their yummy, it will also upset the local people. Nieluba is a bit of a meany, who likes to tease her relatives and show off talents that others do not have. >;D
Hmmm... I really like her coat color and big ears~ She has a darker back, which makes it look like she's wearing pants. ;DD

Give me gigantic champignons pls.


The drawing belongs to me.
The character (Nieluba) belongs to me.
Please don't steal from me. ;-;



PL~

(To dość stary rysunek, pochodzi z wyzwania Inktober, które robiłam w 2019 roku, wrzucam go na to konto z DeviantArta. ;d)

"Nieluba próbuje cieszyć się posiłkiem, ale ludzie krzyczący, że zjada niebezpieczne, trujące grzyby bardzo przeszkadzają. Nie wie o co chodzi - przecież są przepyszne."

Lubię olbrzymie, wysokie jak drzewa i szerokie grzyby, to cudowny motyw, który zawsze doceniam w dziełach literackich, filmach, rysunkach i każdym innym możliwym medium~ No spójrzcie na te wielkie kapelusze! Chcesz ugotować zupę grzybową, więc bierzesz siekierę i idziesz rąbać kilkumetrowe borowiki. Wyobrażacie sobie ogromne pieczarki? Albo lepiej, choć i straszniej - monstrualne połacie świecących, trujących grzybów? Piękno i horror jednocześnie~

Tak więc... zawarłam ten motyw w moim uniwersum, bo nikt mnie nie powstrzyma. Są pewne gatunki grzybków i pewne miejsca na Ziemi, gdzie rosną one... no, bardzo zdrowo i bardzo okazale. Jednym z takich rzadkich obszarów jest Las Krwawiących Grzybów. I jak nazwa wskazuje, jest pełny krwawiących grzybów. ;d Ten rodzaj grzybów to akurat mój autorski pomysł, chociaż nie przeczę, że wzorowałam się na prawdziwych grzybach, które wyglądają jakby krwawiły (ozorek dębowy). Grzyby krwawiące mają na kapeluszach coś w rodzaju "żył", pełnych krwistoczerwonej, gęstej substancji. No i jak się je przebije to "krwawią", stąd nazwa. Są to grzyby silnie trujące dla ludzi i większości istnień - ich toksyna może ranić poprzez sam kontakt fizyczny czy nawet przebywanie obok nich.
Ale Nielubą nie bardzo obchodzi co wolno a co nie wolno i na spokojnie pałaszuje smaczne grzybki~ Jej gatunek ma takie szczęście, że jest odporny na truciznę krwawiących grzybów, co więcej - przez jakiś czas zachowują część toksyn w swoim organizmie, co skutecznie odstrasza potencjalnego drapieżcę. O ile oczywiście on sam nie ma problemu z przetrwaniem działania toksyny. ;d Ale ogólnie Nieluba, jako że nie żyje typowo dziko, a w otoczeniu cywilizowanym, nie musi się martwić byciem pożartą. Ale i tak będzie wcinać zabójcze grzyby, nie dość, że dobre to jeszcze zdenerwuje tym okolicznych ludzi. Nieluba to trochę wredota, co lubi drażnić swoich bliskich oraz popisywać się talentami których nie mają inni. >;D
Hmmm... naprawdę podoba mi się jej umaszczenie i wielkie uszy~ Ma ciemniejszy tył ciała, przez co wygląda jakby nosiła spodnie. ;DD

Dajcie mi gigantyczne pieczarki pls.


Rysunek należy do mnie.
Postać (Nieluba) należy do mnie.
Proszę, nie kradnij mi ;-;