*grabs that glass and drink your green beer* <3
hmmmm

Zielonego jeszcze nie widziałem. Smakowało?

Ano tak jak zwykłe piwo tylko trzeba było czymś zabarwić , padło na curacao trochę za mocno skapło więc się nieco słodsze zrobiło ale dało się wypić

Zrobiłeś sobie zielonego Redsa.

To akurat był lech proszę pana ;p Ale nie reds nie aż tak słodkie .. lekko bardziej niż zwyczajnie .. curacao przecież z pomarańczy jest

Dzięki za wyjaśnienie co to jest curacao. I jaki ja tam pan.

Nie wiem czy się nabijasz , ale nie ważne ;p A z tym panem to tak mi się powiedziało

Z tym panem to się nabijałem. Z curacao już nie.

:3 Me like it xDDD

Kiedyś takie wypiejmy

Szkoda że cię nie było z nami :) Było i zielone, i stout, a mało brakowało byłaby whisky jeszcze :D

Wiesz niebieski nie chciał mnie zaprosić , sam się wprosiłem wczoraj dopiero wtedy mu do głowy przyszło że może jednak warto . Wiesz co powiedział ? Że i tak bym nie przyjechał .. no pewnie , że nie skoro miał zamiar jeśli w ogóle powiedzieć mi dopiero w sobotę . Nie miałem noclegu więc nie mogłem przyjechać . Próbowałem u Szoka i gdzieś jeszcze ale zwyczajnie nie było . Nie to nie , ja tam się przejmował nie będę ale nie powiem że nie chciałem bo chciałem i to bardzo . Ale miałem wczoraj bardzo wyjątkowo bardzo dobry humor jakoś nic nie było w stanie go zepsuć więc w ogólnym rozrachunku sam wypiłem za zdrowie Astiego i jeszcze innego Patryka

Ja tam nie wiem o co cho. Jeśli spędziłeś miło czas, to się cieszę :)

Na tyle miło na tyle ile można go spędzieć samemu jestem w stanie się nawet założyć o to , że wiesz coś na temat samotnie spędzonego czasu zwłaszcza , że bardzo chciało się go jednak spędzić z kimś , w jakimś większym gronie. Niemniej jednak fakt nie pozowliłem jakoś złym myślom akurat wtedy sobą zawładnąć i nie było źle

zaiste =w= i przyznam ze dobre bylo ^^

Moje też było nie zgorsze . I wiesz co ? Sam zrobiłem

hmm...a jak? ;>

W komentarzach wyżej jest napisane , że do zwykłego piwa dolałem curacao otrzymując kolor dokładnie zamierzony