Też to mam, ale u mnie to przez słuchanie głośno muzyki na słuchawkach, ale również przez pracę gdzie było głośno a ja nie chodziłem z zatyczkami czy w specjalnych słuchawkach.
W efekcie czego jestem troszeczkę przygłuchy, jak ostatnio robiłem badania okresowe do pracy, to mnie laryngolog opierdolił na czym świat stoi. I przedłużył mi tylko na rok, zaraz muszę odnawiać.
Obecnie się stosuję niejako do tych zaleceń, że wkładam sobie zatyczki, ale jest chyba za późno na to.
U mnie jest ten szum/pisk w lewym uchu, czasami w prawym.
Ale permanentnie w lewym, czasem wkurwia bo chcesz zasnąć a to, jakby się nasilało - nie wiedzieć czemu.
Ten pisk, słychać nawet "na głucho". Mimo wiem iż dziwnie to brzmi, ale tak ja to czuję.
This website uses cookies to enhance your browsing experience. Learn More
makes one wonder why kids never get tinnitus, huh? :/
W efekcie czego jestem troszeczkę przygłuchy, jak ostatnio robiłem badania okresowe do pracy, to mnie laryngolog opierdolił na czym świat stoi. I przedłużył mi tylko na rok, zaraz muszę odnawiać.
Obecnie się stosuję niejako do tych zaleceń, że wkładam sobie zatyczki, ale jest chyba za późno na to.
U mnie jest ten szum/pisk w lewym uchu, czasami w prawym.
Ale permanentnie w lewym, czasem wkurwia bo chcesz zasnąć a to, jakby się nasilało - nie wiedzieć czemu.
Ten pisk, słychać nawet "na głucho". Mimo wiem iż dziwnie to brzmi, ale tak ja to czuję.